Rozmawiałam z wydawnictwem.
Druga część również będzie e-bookiem. Sorry, takie czasy.
Ale nie poddaję się. Nie spocznę, dopóki wszystkie moje książki nie będą wydane na papierze. Przypominam, że zarabiam na to, sprzedając wersje elektroniczne.
Najprawdopodobniej książka trafi do sprzedaży w okolicach wakacji. Przed podpisaniem umowy chcę jeszcze coś załatwić.
Trzymajcie kciuki!
190 – info o książce
90 Ogółem 1 Dziś
Dzięki 🙂
Oczywiście, że to nie porażka, ale ja marzę o półce, na której ustawię wszystkie swoje książki 🙂
Coś o tym wiem 🙂 Szczerze mówiąc, sama chciałabym Twoje książki umieścić w swojej biblioteczce. Myślę, że to się uda!
oj, bo obrosnę w piórka 😉
Gratuluję! I szczerze, nie sądzę by wydanie elektroniczne było jakąś porażką. W dzisiejszych czasach książki papierowe sprzedają się znacznie gorzej, tym bardziej w tematyce niszowej. Przyszłość (niestety) należy do ebooków, dlatego jeszcze raz gratuluję i życzę dalszych sukcesów. Pozdrawiam 🙂