Ten ostatni tydzień, środowa i dzisiejsza sesja, koniec menstruacji, nagła i drastyczna zmiana poglądu na bycie rodzicem, płaczliwość, myśli samobójcze i skręcający żołądek przymus samookaleczeń rozwaliło mnie na łopatki.
Siedzę, płaczę i chcę zniknąć.
Nie podchodzić zbyt blisko i nie denerwować, proszę.
55 Ogółem 1 Dziś