Psychiatra jest na urlopie poza Polską. Ale odpisał na kilka moich rozpaczliwych SMS. Mam iść do szpitala.
Nie chcę. Nie mogę znów dać się zamknąć na miesiąc albo i dłużej. Nie mogę sobie na to pozwolić. Choć z drugiej strony… Zupełnie sobie nie radzę. Nie potrafię przestać się okaleczać. Czuję, że moje życie jest zagrożone. Myśli samobójcze nie dają odetchnąć.
W domu brak wsparcia. Zresztą… Czego ja wymagam.
Nowe leki się nie sprawdziły. Stare już nie działają.
Nie wiem, co robić…
646 – szpital?
94 Ogółem 1 Dziś
Nie martwcie się o mnie, złego diabli nie biorą 😉 a tak serio to nie dam sobie zrobić krzywdy
Chyba warto pójść do tego szpitala, jeśli jest tak źle…martwię się o Ciebie.
Może jednak pojedź do szpitala…
Nikt inny nie może Ci udzielić pomocy na ten moment.
A do wizyty za daleko…
Wytrzymasz?
Szczerze się martwię, że nie.
Mrowko idz do szpitala, ja tez bylam niedawno, przeciez nie musisz byc tam miesiac albo dluzej, a moze 2,3 tygodnie wystarcza, A propo zadawania sobie bolu mam dobre sposoby dla Nas borderlinerow nazywaja sie skills. Sproboj, osobiscie stosuje od roku i dziala i nie zostaja blizny. Trzymam za ciebie kciuki. Pozdrawiam cie serdecznie.