Od dwoch sesji przeżywam poważny kryzys relacji z panem M. Dziś kolejną sesję przemilczałam. Nie potrafiłam odezwać się słowem.
Siedziałam nieruchomo i gapiłam się na swoje dłonie, bawiłam paznokciem. Chciałam, żeby sesja skończyła się jak najszybciej.
Zapłaciłam i wyszłam z gabinetu bez pożegnania się.
Następna sesja 7 stycznia. Za trzy tygodnie. Będę miała dużo czasu na przemyślenie, czy dalsza terapia ma sens…
709 – terapia borderline: kryzys w relacji
84 Ogółem 1 Dziś
Jaki to nurt terapii? Przez ta godzinę terapeuta nie zapytal, czemu milczysz ani w ogóle nie próbował nawiązać kontaktu?…
Psychodynamiczna. Próbował nawiązać rozmowę, ale nie potrafiłam się przełamać.
Skądś to znam…. Mam dokładnie tak samo…. 🙁
Przykro mi… Ja postanowiłam walczyć o tę relację.
Ja o swoją też walczę.
To super!